Zazwyczaj planuję proszone kolację z wyprzedzeniem. Tym razem zacząłem improwizować z menu. Co do zasady kolacja miała być marokańska, wiec jak zwykle przygotowałem różne dodatki, sałatki i oczywiście tagine. Bakłażana upiekłem i nie za bardzo miałem pomyśl jak go wykorzystać. Zacząłem kombinować i wyszła mi wspaniała sałatka z bakłażana słodzona daktylami z orzeźwiającym granatem. Ten przepis na pewno wejdzie w moje arabskie menu, zachęcam Was byście przygotowali takie danie.
Do przygotowania sałatki potrzebuję:
2 małe bakłażany
1 owoc granatu obrany
6-8 świeżych daktyli
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
szczypta soli i pieprzu
Bakłażany nakłuwam w kilku miejscach widelcem i wstawiam na blaszce do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piekę je około godziny, aż skórka zacznie się przypalać. Wyciągam bakłażany z piekarnika i zostawiam na chwilę by przestygły. Przecinam je wzdłuż, wyciągam miąższ i wyrzucam skórę. Daktyle kupuję świeże, bo te lubię najbardziej, można je dostać w sklepach z turecką żywnością. Jeśli macie suche daktyle to wystarczy namoczyć je w wodzie przez godzinę.
Daktyle kroję na mniejsze kawałki, te świeże mają pestkę, którą wyrzucam. Obieram granat, przekrawam go na pół I wybijam łyżką ziarenka do miseczki. Łącze są sobą granat z daktylami i miąższem z bakłażana. Dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, oliwę z oliwek, odrobinę soli i świeżo mielonego pieprzu. Mieszam i od razu podaję.