Tymianek, natka pietruszki, kolendra, liście selera, czosnek i odrobina papryczki chili… to wszystko na soczystym kawałku kurczaka. Na samą myśl ślinka cieknie. Dodatek orientalnego w smaku kopru włoskiego podkręca cale danie, nadając jeszcze większego uroku. Przygotowanie takiego kurczaka jest dziecinnie proste, zamiast korzystać z gotowych marynat wystarczy zrobić swoją…
Do przygotowania 2 porcji potrzebuję:
½ kurczaka z chowu ekologicznego
2 średnie główki kopru włoskiego
do przygotowania marynaty potrzebuję:
3-4 gałązki tymianku
1 garść liści pietruszki
1 garść liści kolendry
3-4 liście selera
½ małej cebuli
1 ząbek czosnku
1 papryczkę chili (opcjonalnie)
½ łyżeczki soli
szczypta pieprzu
40 ml oleju
Kurczaka dokładnie myję, osuszam ręcznikiem. Wszystkie składniki marynaty blenduję na pastę, którą nacieram kurczaka. Tak przygotowane mięso odstawiam do lodówki przynajmniej na kilka godzin, pamiętam jednak by wyciągnąć kurczaka z lodówki na godzinę przed planowanym pieczeniem. Piekarnik nagrzewam do 220 stopni grzanie góra-dół. Koper włoski kroję w pióra, układam na dnie brytfanki, na wierzch wkładam kurczaka wewnętrzną częścią do góry. Wstawiam blaszkę do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie zmniejszam temperaturę do 200 stopni i odwracam kurczaka na drugą stronę. Piekę przez 40 minut, na koniec ustawiam w piekarniku opcję grill i przypiekam by skórka się zarumieniła. Smacznego!