Wspomnienie szpinaku wodnego przywiozłem ze sobą blisko 10 lat temu z Malezji, dzisiaj szpinak wodny można kupić prawie w każdym azjatyckim sklepie. Jeśli tylko wpadnie wam w ręce spróbujcie go przyrządzić.
Do przygotowania dania jako przystawki dla 2 osób potrzebuję:
1 mały pęczek szpinaku wodnego
1 ząbek czosnku
1 papryczkę chili bird eye
2 łyżki oleju
1 łyżka sosu rybnego
1 łyżka octu ryżowego
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka cukru
Szpinak myję, następnie dokładnie osuszam papierowym ręcznikiem. Kroję na kawałki długości 8-10 cm przy czym dolne łodyżki odkładam do jednej miseczki natomiast górne, bardziej delikatne liście odkładam do drugiej miseczki. Sos rybny, ocet, sos sojowy oraz cukier mieszam dokładnie. Czosnek oraz papryczkę kroję na małe kawałki. Na woku rozgrzewam olej, wrzucam chili, czosnek oraz dolne łodyżki szpinaku. Mieszam dość intensywnie i smażę jakieś 2 minuty. Dodaję górne części, mieszam, podlewam przygotowanym sosem i smażę 2-3 minuty. Wszystko robię na mocnym ogniu, należy pamiętać, by nie przesmażyć szpinaku, liście szpinaku nie powinny się smażyć dłużej niż 4 minuty. Smacznego!