Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że makowiec gości na każdym polskim stole podczas świąt Bożego Narodzenia. To chyba najbardziej klasyczne ciasto. Dzisiejszy przepis podpatrzyłem u producenta cukru białego firmy Polski Cukier, dodałem tylko garść bakalii i polałem ją lukrem
Składniki:
60 gram cukru pudru
1 łyżeczka cukru kryształ
500 gram mąki pszennej
30 gram świeżych drożdży
50 gram masła
150 ml mleka
4 jajka rozmiar M
1 opakowanie gotowej masy makowej z bakaliami
szklanka dodatkowych bakalii: rodzynek, żurawiny, orzechów…
oraz lukier (5 łyżek cukru pudru marki, 2 łyżki gorącej wody)
Mleko podgrzewam do temperatury 37°C, dodaję drożdże i łyżeczkę cukru. Do miski wsypuję mąkę, pokrojone w kostkę miękkie masło, mleko z drożdżami, cukier puder, 3 roztrzepane jajka. Zagniatam przez około 15 minut. Gotowe ciasto przykrywam i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę.
Wyrośnięte ciasto dzielę na 2 części i każdą rozwałkowuję do grubości około 5 mm. Na cieście rozsmarowuje makową masę, posypuję bakaliami i zwijam ciasto w rulon. Kolejne ciasto zawijam do środka, tak jak bym pakował świąteczne prezenty. Strucle a w zasadzie zawijańce, wstawiam do foremek, przykrywam i odstawiam do ponownego wyrośnięcia na około 30 minut.
Po tym czasie, ciasto ponownie zwiększyło objętość. Smaruje je roztrzepanym jajkiem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180°C na około godzinę. Po wyjęciu makowca z piekarnika polewam lukrem przygotowanym z 5 łyżek cukru pudru oraz 2 łyżek gorącej wody.
Makowe zawijańce wyszły obłędnie pyszne. Nie wiedziałem, że to takie proste!