Pierwszy raz, kiedy robiłem lasagne strasznie się namęczyłem. Płaty makaronu wymagały ugotowania przed zapiekaniem. To było uciążliwe i skutecznie zniechęcało mnie do przygotowania tego dania. Makaron Lasagne z serii Collezione firmy Barilla stał się rozwiązaniem wszelkich zmartwień. Potrzebuje jedynie 20 minut zapiekania a do tego posiada idealną konsystencję. Teraz swobodnie mogę eksperymentować z różnymi smakami. Zazwyczaj wybieram wersję klasyczną z mięsem i sosem bolońskim. Dzisiaj jednak postanowiłem przygotować wersję rybną.
Do przygotowania dania potrzebuję:
10 płatów Lasagne Collezione firmy Barilla
300 gram łososia
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
Sos beszamelowy:
50 gram masła
50 gram mąki pszennej
900 ml mleka
1 płaską łyżeczkę soli
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
szczypta pieprzu
Łososia przemywam wodą i osuszam papierowym ręcznikiem. Do lasagne zazwyczaj kupuję filet, gdyż pozbawiony jest praktycznie wszystkich ości. Łososia kroję na drobne kawałeczki i odstawiam na bok. W międzyczasie na patelni rozpuszczam masło i szklę na nim posiekaną w kosteczkę cebulę wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Kiedy cebula z czosnkiem się zeszkli dodaję ją do wcześniej przygotowanego łososia.
W rondelku rozpuszczam masło, dodaję mąkę i mieszam, by składniki dokładnie się połączyły. Dodaję mleko, sól, gałkę muszkatołową oraz pieprz. Ciągle mieszając doprowadzam do wrzenia. Na tym etapie otrzymuję kremowy sos. W żaroodpornym naczyniu nasmarowanym tłuszczem wykładam naprzemiennie sos beszamelowy, dwa płaty makaronu, kawałki łososia z podsmażoną cebulką, i znów sos beszamelowy. W ten sposób buduję 5 warstw. Jako ostatnią warstwę układam płat makaronu i zalewam go sosem beszamelowym. Lasagne zapiekam przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni. Gotowe danie wyjmuję z piekarnika i przed podaniem pozostawiam na 10 minut.