Wyobraźcie sobie pachnącego trawą cytrynową, kurczaka, polanego aksamitnym, lekko pikantnym sosem … zapewniam Was, że tego smaku nigdy nie zapomnicie. Przygotowanie dania jest niesamowicie proste, wystarczy kilka azjatyckich składników i niewielki kurczak. Ja do tego przepisu kupuje zazwyczaj kurczaka kukurydzianego, gdyż ma piękny kolor i niesamowity smak.
Do przygotowania dania potrzebuje:
1 kurczak kukurydziany ok 1,3 kg
1 puszkę mleka kokosowego (400ml)
2-3 łyżki mieszanki suszonej trawy cytrynowej i pandanu
5-6 liści kaffir
2 ząbki czosnku
1 łyżka pasty Tom Kha
1 papryczka chili
liście kolendry
sól
Na dno naczynia żaroodpornego, lub żeliwnego garnka, wkładam suszoną trawę cytrynową z pandanem, obrany czosnek, łyżkę pasty Tom Kha, papryczkę chili, kilka liści kaffir oraz gałązkę kolendry. Wszystkie składniki powinniście dostać w najbliższym hipermarkecie. Szczególnie polecam napar z suszonej trawy cytrynowej z pandanem firmy House of Asia. Nadaje się idealnie do duszenia, ale też wyśmienicie smakuje jako herbatka. House of Asia w swoim asortymencie posiada wszystkie składniki potrzebne do tego przepisu. Kurczaka wyciągam z opakowania i sole delikatnie. Wkładam go do naczynia. Do środka kurczaka dorzucam kilka liści kaffir dla podbicia cytrynowego aromatu.
Kurczaka zalewam mlekiem kokosowym, przykrywam i wkładam do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Duszę przez 40 minut. Po tym czasie sprawdzam czy się nie przypala, polewam kurczaka sosem z dna naczynia. Zmniejszam ogień do 200 stopni i zostawiam w piekarniku jeszcze na ok 20 minut, tym razem już bez przykrywki. Kurczak powinien się zarumienić, pamiętajcie tylko by podlewać go regularnie sosem. Kiedy kurczak się przyrumieni, przekładam go na duży talerz i dzielę na porcję. Powstały sos przecedzam przez sitko. Ja osobiście uwielbiam podawać porcje kurczaka w głębokim talerzu polane obfitą ilością sosu i posypane kolendrą.