Udka z kurczaka w gęstym lepkim miodowym sosie sojowym, podkręcone odrobiną chili, otartą skórką z limonki – czy może być coś lepszego? Czujecie ten smak? aromat jaki unosi się w kuchni ? … zatem do dzieła!
Do przygotowania porcji dla 2 osób potrzebuję:
4 wyfiletowane podudzia z kurczaka
100 ml sosu sojowego Kikkoman
70 ml miodu
½ łyżeczki posiekanej papryczki chili
1 łyżeczka otartej skórki z limonki
½ limonki wyciśniętej na sok
1 łyżka oleju kokosowego
sól
Kurczaka kupuję, już przygotowanego, bez kości, bez skóry. Bardzo lubię takie podudzia, gdyż pozostają soczyste. Mięso oczyszczam wykrawając pozostałości tłuszczu oraz błon, przekładam do pojemnika, delikatnie solę i zalewam sokiem z połówki limonki. Kurczaka marynuję w soku przez mniej więcej godzinę. Na patelni podgrzewam olej kokosowy po czym smażę kurczaka przez 2-3 minuty z każdej strony. Na patelnie do kurczaka wlewam sos sojowy oraz miód, dodaję chili. Duszę kurczaka przez kilka minut do czasu, aż sos zacznie się redukować a co za tym idzie gęstnieć. Podudzia polewam sosem, posypuję otartą skórką z limonki i serwuje. Doskonale pasuje z ryżem jaśminowym.