Moje ostatnie kulinarne podróże kręcą się wokół Azji, dzisiejsza propozycja częściowo zahacza o ten rejon. Polędwica z dorsza otulona w aromatyczną mieszankę świeżych ziół, trawy cytrynowej, oraz ostrego przecieru z papryczek chili. Wyobraźcie sobie to połączenie… po prostu obłędnie pyszne!
Do przygotowania porcji dla 2 osób potrzebuję:
400 gram polędwicy z dorsza
1 ząbek czosnku
1 źdźbło trawy cytrynowej
2 cm kawałek imbiru
1 łyżkę sambal oelek
1-2 liście limonki kafir
1 łyżeczka sosu rybnego
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka soku z cytryny
gałązka kolendry i bazylii tajskiej
Rybę opłukuję pod zimną wodą i osuszam ręcznikiem papierowym, kroję na dwa kawałki. Pozostałe składniki ucieram w moździerzu, lub mielę blenderem. Powstałą pastą nacieram dorsza. Zapiekam przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Podaję od razu po upieczeniu.